wtorek, 10 lipca 2012

0 komentarze
Tak ciężko jest być sobą, walczyć z tymi wszystkimi skurwysynami. A może źle na to patrzę? Przecież lubię walczyć... ale boję się, że coś stracę, nie jestem gotów na zmiany, które bitwy te mogę przynieść.
Czy jestem za słaby? Może...
Czy dlatego, że nie jestem gotów to powinienem spasować? Nie, kto wie czy będę miał czas i czy "później będę gotów" aby być sobą. Może warto już teraz zacząć walczyć o coś więcej? Łatwo? Ciężko? Pamiętasz jak kiedyś mówiłeś, że ten świat musi być "trudny" aby był wart Twojego czasu i energii.

Boisz się konsekwencji swojej walki ale walcząc pokazujesz, że Ty jesteś dla siebie ważny!

Głupi ludzie myślą, że mogą ze mną się bawić w ich gry, myślą, że mogą mnie kontrolować. Nie pozwolę im! może będę cierpieć, może zginę ale nie mogę się poddać, już nie, moje życie, moja droga, moje piekło, moje niebo, mój świat.

Muszę dać radę. Siła jest we mnie, muszę ją wyciągnąć na wierz i jej użyć.

Przeznaczenie... znów chcesz ze mną zagrać? No tak ty wciąż za mną grasz :) lubię to choć to takie niebezpieczne.




~~~~~~~~
Ot kolejny wpis o walce, o tym, że trzeba, a nie robię tego. To już się robi trochę nudne ale każdy powrót do takich wpisów przypomina mi właśnie, że powinienem walczyć... nawet jeśli wciąż i wciąż zatrzymuję się pomiędzy moimi kroczkami to nie mogę zatrzymać się na dłużej bo wtedy się poddam i przegram, a to było by zbyt smutne.

niedziela, 8 lipca 2012

Marzenia & rzeczywistość

0 komentarze
Zauważyłem, że większe zagłębianie się w rzeczywistość, czyli np. większy poziom wykorzystania życia powoduje, że nasze marzenia "get scattered"  ale nie do końca, po prostu zaczynają się jakby oddalać, tak jakby nie pasowały do rzeczywistości ale to są marzenia więc dlaczego takie piękno zatraca się gdy zaczynamy bardziej żyć? Zwłaszcza gdy marzenia są naszymi celami. Bo są nierzeczywiste? Bo nie pasują do tego co widzimy na co dzień? Nie! Może i niektóre marzenia raczej nie mogą się spełnić to często mają odpowiedniki porównywalne do tych marzeń choć są równie trudne w osiągnięciu.

A jeśli te marzenia tak jakby nie pasowały do rzeczywistości, są oderwane od tego co widzimy, ale wszystko wskazuje, że są możliwe? To się oddalają właśnie dlatego, że patrzymy na rzeczywistość tak jakby te marzenia nie mogły się spełnić. Patrzymy na rzeczywistość bez wplatania w nią marzeń, a tu właśnie trzeba zobaczyć rzeczywistość wraz z marzeniami, tak jakbyśmy chcieli widzieć przyszłość.
Tak wiele marzeń aka celi wymagaja dużych nakładów pracy ale na pewno nie wolno ich porzucać bo wydają się być dalekie od naszej rzeczywistości.

Warto pomyśleć czy warto żyć dla swoich marzeń/celów, czy warto poświęcić swoje życie i siebie aby to osiągnąć? Jeśli powiesz, że tak to Walcz!! Ciężko? Daleko? Nikt nie pomaga? I co z tego?! To jest warte Ciebie! Możesz to zrealizować. Draw your sword!
Walcz! Wygrywaj! Czuj, że żyjesz dla swoich marzeń! To może być naprawdę Twoja rzeczywistość.

A co jeśli marzenia są jednak zbyt daleko? Jeśli są total fantasy? Porzucić je? Nie, marzyć to piękna rzecz ale wtedy musisz określić cele, które mogą być marzeniami, ale warte Ciebie!

Ważne aby bez względu na wybór twoje cele były Twoje i aby były Twoimi marzeniami.

Want to go to Hell? Go for it!
Want to go to Heaven? Go for it!
Just make sure it's your decision. Then even if you fall, you will know, you tasted your dream even if it wasn't delicious. But if you win all glory goes for you and you will know that you fully deserve it.
Just don't live without a reason.