niedziela, 27 października 2013

Pustka jeszcze jeden raz...

0 komentarze
Czy robiąc to co teraz robię, czyli spotykam się z dużą liczbą osób, ciągle nowe kontakty, działanie w branży mlm nie powoduje tego, że "płacę" coraz więcej sobą? W końcu tyle się zmieniłem na lepsze, czuję, że żyję ale czasami chociaż nie wiem dlaczego odczuwam jakąś pustkę, a pustka tego typu należała do osobowości nr 2, a ja teraz jestem jedynką. Jednak ją odczuwam. Może to tylko efekt zmian, może nic nie płacę a pozbywam się zbędnych rzeczy, które mnie ograniczały? Nie wiem skąd ta pustka, która obecnie głównie pojawia się wieczorami.

Czuję zmiany także w nastawieniu do niektórych rzeczy, które były raczej ok. Czy to tylko zmiany czy może tracę części siebie, które też dawały mi radość, a teraz na mojej drodze do celu po prostu odchodzą? Bo niby skąd ta pustka? Co jeśli się powiększy? Czym ją wypełnię? Krwią? Rozpaczą? Szczęściem? Sukcesem? Ciekawe czy moja energia jest jakoś związana z tym czym "płacę"? Mimo iż jestem dość uzależniony od energii to ona sama jest dość niezależna choć też mogę na nią wpływać.

Obawiam się tylko tego, ze moja pustka może stać się dla mnie zbyt wielka, a wtedy rozpacz albo osobowość nr 3 wkroczy do akcji bo ona nie ma takich problemów. Więc jak powstrzymać pustkę? Mógłbym ją wypełnić, tak jak wcześniej np. graniem ale to nie wystarczy.
Powinienem znaleźć coś czym ją zastąpię, coś mocnego, silnego i energetycznego. Miłość! ha ha ha... To nie zadziała i nie podoba mi się ten pomysł, w końcu nie znalazłem jeszcze prawdziwej Battle Queen. Może jakieś sukcesy czy dążenie do celu wystarczy, przynajmniej na jakiś czas...

To jest wręcz niesamowite, 3 osobowości, skomplikowane, żądza krwi, wszechstronność i jeszcze pustka, że też to wszystko się pomieściło?

Może to tylko efekt chwilowego spadku formy, może to efekt zmian, może to cena za oddawanie "siebie".
Aby tylko mną nie zawładnęła. Nie pozwolę ci na to! Zginą wszyscy inni przede mną!
Wiem...
Jednak chcę wygrać  całościowo, razem z wami wszystkimi.
Musimy dać radę.