wtorek, 4 stycznia 2011

Ja tez mam sny ;)

Pod wpływem czytania różnych blogów naszło mnie aby opisać jakiś swój sen...

No to może jeden z ciekawszych które ostatnio były

Moje rodzinne strony, wieś, mój dom a właściwie podwórze, jest noc. Widzę starego demona, taki klasyczny czerwono czarny ze skrzydłami mniej więcej 4m wzrostu, widzę młode demony wokół, są 2 albo 3, trochę mniejsze, coś knują, chodzą po wnętrzach budynków. Stary nagle w czasie rozmowy zdaje sobie sprawę z tego że młode coś knują. kamera "wjeżdża" w jego głowę i przejmuję nad nim kontrolę, pełne czucie itd., zaczyna się walka, jeden z młodych wzbija się w powietrze, reszta gdzieś się schowała. No to ja w powietrze i za tym demonem i tu zaskoczenie, wcale nie lata się tak łatwo! bez typowego ogona jak u ptaków manewrowanie przy małej prędkości jest trudne! ale daje radę, na dach i szpony w ruch, walczę z tym demonem i... koniec snu :P

Względem innych moich snów ten wcale nie był taki niezwykły chociaż latałem pierwszy raz :)
warto pamiętać że jakby kiedyś dostało się skrzydła to latanie to nie bułka z masłem i wymaga treningu :p

Moje sny są różne chociaż głównie to jakaś akcja z filmowo prowadzoną kamerą, akcja skacze po różnych nie koniecznie związanych za sobą scenach. Zdarzają się też horrory, a gdy śnie to nigdy nie mam tego świadomości i nie budzę się nawet przy horrorach więc czasem mogę zobaczyć naprawdę dobry i przerażający "film" własnego autorstwa, warte zapamiętania to i tak tylko te gdzie leje się krew :p

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz