środa, 4 września 2013

Bliżej krawędzi

Ciężar psychiczny jest duży, idę na krawędzi. Ryzykuję tak wiele. Mogę za to poczuć oko bitwy w tych "czasach pokoju", tę niepewność kolejnego starcia. Mogę poczuć to, że gdy potrzebuję kogoś aby móc swobodnie pogadać i powiedzieć o wszystkim to nie ma takiej osoby.

Żeby to wygrać ryzykuję sobą i innymi. Żeby to wygrać muszę stać się Battle Masterem.
Cieszę się, że będę musiał się z tym zmierzyć, że poczuję to wszystko.
Poczuję... Ha Ha Ha... To świetnie!
Chwila życia jest warta więcej niż lata powolnej pustej śmierci.

Wybór którego dokonałem, życie którego już nie przeżyję tak jakbym to zrobił nie wykonując tego wyboru. Czy wybrałem dobrze?
Przecież na tej drodze możesz skosztować wszystkiego co pragniesz i jeszcze zwyciężyć te wszystkie swoje cele które w pewnym momencie były już bardzo daleko.
Masz szansę wygrać wszystko, tak trzeba ostro walczyć, tak trzeba robić wyrzeczenia, tak trzeba używać wszystkich możliwych chwytów, tak walka potrafi boleć.. czujesz to prawda?
Tak możesz wygrać wszystko.
Tak to zależy od ciebie.
Zrobię to! Będę walczył! Chcę zwyciężyć! Wszystko albo nic. Całe szczęście, że wciąż mogę zdobyć wszystko.
Dam radę!
               Zwyciężę!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz